Niedawno zakończyła się konferencja prasowa rządu. Niezmiernie miło Nam słyszeć dobre wieści jakie prawią w MEDIACH. Niemniej jednak proszę o zapoznanie się z poniższą informacją.
Dla przypomnienia licencję zawodnicze mają wszyscy nasi klubowicze w rocznikach 2015 i starsi.
Używając sportowego porównania, w dzisiejszej konferencji wystawiono nad wyraz silną reprezentację – Pan Premier Morawiecki, Pan Wicepremier Gliński (Minister Dziedzictwa Narodowego…, ale też Sportu) Pan Wicepremier Gowin (Minister Rozwoju…) i Pan Minister Niedzielski (Minister Zdrowia).
Z tego, co nas interesuje, to od 12 lutego mają zostać otwarte baseny, ale aquaparki już nie. O siłowniach i klubach fitness nie wspominamy, bo one pozostają zamknięte, cały czas ta sama argumentacja. Otwarcie ma nastąpić do 26 lutego, czyli na 14 dni. Oprócz tego, że otwarcie ma występować wyłącznie w reżimie sanitarnym i na 2 tygodnie, dalszych szczegółów brak, czyli czekamy na oficjalną publikację przepisów.
Na ten moment nie wiemy, czy wrócimy do zasad z początku czerwca (ograniczona ilość osób na torach bez innych ograniczeń), czy z połowy października (bez ograniczeń na torach, ale osoby indywidualne, chcące pływać rekreacyjnie, nie uczestniczące w zajęciach sportowych będą wyłączone). Nie wiemy także, czy po opublikowaniu przepisów baseny będą otwierać się masowo, bo to na razie tylko na 2 tygodnie, a rachunek ekonomiczny determinuje wiele decyzji. Dużo tych niewiadomych. Czy to jest dobra wiadomość? Być może jest to dobra wiadomość, ale jak przeczytamy przepisy, przekonamy się, jak będzie faktycznie.